Lukrecja Waciwoci I Zastosowanie
koronawirus powikłania
Helicobacter wydziela również toksyny. Jednak najbardziej powszechną przyczyną są Helicobacter pylori. W ich wyniku naukowcy uznali, że poprawia ona stan błony śluzowej i hamuje rozwój bakterii H. pylori. Japońscy naukowcy z Toho University wykazali, że ekstrakt z korzenia działa nawet, kiedy już te bakterie zdążyły rozwinąć swoją oporność na leczenie antybiotykami takimi jak - klarytromycyna i amoksycylina. Zawarta w korzeniu lukrecji glicyryzyna jest substancją wspomagającą leczenie wielu chorób. Procesy antyoksydacyjne toczące się za sprawą flawonoidów zawartych w korzeniu lukrecji, wyjątkowo skutecznie zwalczają wolne rodniki powstające pod wpływem promieniowania UV. Wykorzystuje się głównie korzeń lukrecji, który stosowany jest, jako środek słodzący do różnych produktów, np. cukierki albo herbata. Jeśli uprawia się lukrecję we własnym ogrodzie czy na tarasie albo balkonie, ma się stały dostęp do świeżych korzeni lukrecji, które wystarczy zetrzeć na tarce i dodać do ulubionej potrawy czy napoju. Jak stosować lukrecję i gdzie ją kupić? Osoby cierpiące na choroby serca, cukrzycę, choroby nerek, wątroby i hipokaliemię nie powinny stosować lukrecji.
Tak samo osoby z ciężką chorobą wątroby powinny konsultować stosowanie korzenia lukrecji ze swoim lekarzem. Specjaliści zgodnie zalecają stosowanie wyciągów z korzenia lukrecji jako środka zapobiegającego chorobie w okresie jesienno-zimowym. Smak naparu z lukrecji długo pozostaje na języku i zakończony jest charakterystycznym posmakiem, który bywa określany go jako „metaliczny” lub gorzko-słony. Obok niego może (ale nie musi) znajdować się cukier oraz chlorek sodu lub chlorek amonu nadające smak słony. Jeśli chcesz, dodaj cukier lub nawet nieco soli i wymieszaj aż się rozpuszczą. Stosowano ją dawniej do leczenia wielu chorób, od przeziębień i dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, aż po choroby wątroby i stany zapalne. Do ekstraktu dodaj żelatynę, wymieszaj i poczekaj 5-10 minut aż napęcznieje. Sugeruje się regularne przyjmowanie od 250 do 750mg ekstraktu z korzenia dziennie. Do sporządzenia płynu do płukania ust wystarczy zaparzyć mocną herbatę z korzenia lukrecji. Istotne jest również działanie przeciwwolnorodnikowe lukrecji oraz hamujące rozwój bakterii Propionibacterium acnes, co uzasadnia zastosowanie surowca w leczeniu trądziku pospolitego. Jakby tego było mało, glicyryzyna wybiela i znajdziemy ją w składzie kosmetyków rozjaśniających oraz preparatów wybielających zęby.Znaczenie w przemyśle ma przede wszystkim korzeń lukrecji.
Lukrecję znajdziemy też w szamponach oraz odżywkach do włosów suchych i zniszczonych. Łącznie działają też rozkurczowo i wykrztuśnie. Współczesna fitoterapia poleca jej stosowanie także przy zapaleniu oskrzeli, astmie, zapaleniu migdałów, gdyż działa rozkurczowo i przeciwzapalnie. Ma także właściwości regulujące wydzielanie sebum, dzięki czemu hamuje łojotok. Jakie jeszcze właściwości ma lukrecja? Jest jeszcze trochę nieśmiała i skryta wobec obcych. Warto także podkreślić, że ekstrakt z lukrecji może zaburzać działanie rozmaitych leków - hamować lub potęgować ich działanie, albo nasilać skutki uboczne. Mało tego lukrecja deglicyryzowana jest także skuteczniejsza w walce z wrzodami żołądak. 33 pacjentom z wrzodami żołądka podawano 3 razy dziennie przez miesiąc 760 mg lukrecji o obniżonej zawartości glicyryzyny. Jej antyseptyczne właściwości sprawiają, że można ją stosować pomocniczo w stanach zapalnych wątroby oraz przy chorobie wrzodowej żołądka. Jej wyjątkowe właściwości były znane już w czasach starożytnych, kiedy znajdowała szerokie zastosowanie w leczeniu choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy. Lukrecja ze względu na swoje wyjątkowe właściwości ma wiele różnych zastosowań. Roślina ma ogromne właściwości lecznicze, które odpowiednio wykorzystane, przyczynią się do polepszenia zdrowia. Podłoże pod hodowlę tej rośliny powinno być żyzne i wilgotne, a przy tym odpowiednio przepuszczalne oraz zawierać duży poziom wapnia.
Jej uprawa zaś wymaga słonecznego lub półcienistego stanowiska oraz żyznej, wilgotnej gleby o odczynie zasadowym. W XVI wieku rozpoczęła się jej uprawa na większą skalę, zajęli się nią dominikańscy zakonnicy z Anglii. Nie zastosowanie się do tego zalecenia może powodować różne skutki uboczne w postaci np. arytmii serca, podwyższonego ciśnienia, zatrzymania płynów w organizmie itd. W połączeniu z niektórymi lekami może dojść do dużego obniżenia potasu w organizmie. Nadmierne spożycie lukrecji może wywołać skutki uboczne, takie jak podwyższony poziom aldosteronu, bóle głowy, zmęczenie, wysokie ciśnienie krwi, zatrzymanie wody w organizmie. Glicyryzyna posiada silne własności wiązania wody w skórze, jest więc skutecznym składnikiem nawilżającym. Okazało się, że to właśnie glicyryzyna najlepiej hamuje namnażanie się koronawirusa wywołujacego SARS (zespół ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej). Także kwas lukrecjowy (glicyryzyna), flawonoidy, kwas glicyrytynowy, monoglukuronid kwasu glicyrytynowego działają korzystnie na układ pokarmowy. Nie tłumi przy tym działania “dobrych” bakterii, korzystnie wpływających na nasz układ pokarmowy. Wyrównują poziom hormonów, a to jest pomocne np. przy menopauzie u kobiet.
Medycyna niekonwencjonalna zaleca sięganie po odwary z korzenia lukrecji przy leczeniu wirusowego zapalenia wątroby oraz profilaktyce chorobie stłuszczeniowej tego narządu. Lukrecji nie można stosować przy chorobie wątroby połączonej z zastojem żółci, marskości wątroby, nadciśnieniu tętniczym, zaburzeniach równowagi wodnoelektrolitowej (np. hipokaliemii), niewydolności nerek. Lukrecji nie można stosować, jeśli mamy problem z zastojem żółci, marskością wątroby lub niewydolnością nerek. Za smak lukrecji odpowiada glicyryzyna, której słodycz jest 50 razy intensywniejsza niż sacharozy. Ich smak był tak dominujący, że często cukierki te nazywa się po prostu lukrecją. Ich fantastyczny, słodki smak i ziołowy aromat również i dziś rozpieszcza podniebienia łasuchów. Ludzie borykający się z cukrzycą, chorobami serca i wątroby lub chorobami hormonalnymi również powinni stronić od lukrecji. Wystarczy zalać go wrzątkiem i parzyć około 5 minut - warto dostosować ilość lukrecji i długość parzenia do własnych preferencji smakowych. Nawet niewielka ilość lukrecji może podnieść ciśnienie krwi - powiedział dr Neel Butala, kardiolog ze szpitala Massachusetts General Hospital, który opisał przypadek.
